Unia Europejska przeciwko plastikowi
W ubiegłym tygodniu Komisja ochrony środowiska Parlamentu Europejskiego przyjęła rezolucję w sprawie zakazu produkcji jednorazowych sztućców, talerzyków, słomek, patyczków higienicznych i innych plastikowych „jednorazówek” (np. plastikowe lekkie torby, mieszadełka do napojów i pojemniki do fast foodów) od 2021 roku. Europosłowie będą głosować nad nią podczas sesji plenarnej w dniach 22-25 października br. Przyjęcie dokumentu jest bardzo prawdopodobne, ponieważ w Brukseli coraz mocniejsze są głosy, że należy wdrożyć szybkie działania w kierunku ograniczenia liczby odpadów w morzach i oceanach.
Kolejnym krokiem w walce UE z plastikiem ma być ograniczenie do 2025 r. produkcji takich wyrobów z plastiku, dla których nie istnieje bardziej ekologiczna alternatywa. Są to pojemniki na: kanapki, owoce, warzywa, desery lub lody. Ponadto mają zostać opracowane plany zachęcające konsumentów do korzystania z produktów wielokrotnego użytku i produktów poddających się recyklingowi.
Unia wzięła także na celownik inny produkt zawierający plastik, który niestety powszechnie jest wyrzucany gdziekolwiek… to filtry papierosowe. Ich wykorzystywanie ma być ograniczone o 50% do 2025 r. i 80% do 2030 r. Na państwach członkowskich będzie spoczywał obowiązek dopilnowania, by przedsiębiorstwa tytoniowe pokrywały koszty zbiórki takich odpadów.
Ostatnim elementem, na jaki zwrócili uwagę europarlamentarzyści była kwestia zanieczyszczenia mórz utraconym i porzuconym sprzętem rybackim (np. sieciami). Stanowi on aż 27% odpadów zanieczyszczających europejskie wybrzeża.
Wszystkie te działania są odpowiedzią na dwa palące problemy:
1 - jednorazowe wyroby plastikowe stanowią ponad 70% odpadów morskich, które następnie są znajdowane w organizmach zwierząt wodnych,
2 - emisja CO2. Według szacunków po rezygnacji z plastiku zredukujemy emisję dwutlenku węgla o 3,4 mln ton.
