Za 11 dni zacznie się wielkie sprzątanie oceanu!

Pacyfik zanieczyszczony jest wręcz niewyobrażalną ilością plastikowych śmieci – tworzą one plamę kilkukrotnie większą niż powierzchnia Polski! Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że należałoby to posprzątać…

I właśnie z takich szlachetnych pobudek zrodził się projekt „The Ocean Cleanup”, w ramach którego dwa lata temu rozpoczęto zbiórkę środków na gigantyczne sprzątanie. Udało się zebrać blisko 23 miliony dolarów i dzięki tej kwocie skonstruowano urządzenie, które będzie wychwytywać dryfujące po powierzchni oceanu plastikowe śmieci. 

Słowo „urządzenie” kojarzy się z czymś stosunkowo niewielkim, tymczasem jest to cała machina, połączone rury tworzą konstrukcję o ponad 600-metrowej długości, a reszta konstrukcji sięga 3 metry w głąb oceanu. System wyposażony jest w zasilane energią słoneczną oświetlenie, system antykolizyjny, kamery i w anteny satelitarne, dzięki którym stale komunikuje swoją pozycję i moment, w którym należy go opróżnić.

Konstrukcja ta nie ma własnego napędu, poruszana jest trzema siłami naturalnie występującymi na oceanie: wiatrem, falami i prądami wodnymi. Również dzięki tym siłom możliwe jest całe to zbieranie śmieci. Jak? Otóż mimo że machina sprzątająca jest ogromna, porusza się szybciej niż dryfujące plastikowe odpadki, więc po prostu zagarnia je gigantycznym ramieniem i zamyka się w literę „U”, uniemożliwiając uciekanie już zgromadzonego plastiku. Później zaś śmieci te są zabierane na statek i wywożone na ląd, gdzie trafią do recyklingu.

8 września 2018 r. wielkie porządki rozpocznie pierwsza z floty sześćdziesięciu jednostek sprzątających ocean. Oszacowano, że cała ta flota będzie w stanie sprzątnąć 50% „plamy” śmieci w ciągu pięciu lat.

Filmik na ten temat obejrzycie na: http://dobrewiadomosci.net.pl/26120-ogromna-maszyna-oczysci-ocean-z-wielkiej-plamy-smieci-wyplywa-juz-we-wrzesniu/.